Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Liverpool. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Liverpool. Pokaż wszystkie posty

poniedziałek, 2 stycznia 2017

Liverpool jest zmęczony. Ale jest też mocny

4 punkty w 48 noworocznych godzin każdy kibic Liverpoolu brałby w ciemno. Po zwycięstwie nad Manchesterem City i tylko remisie z Sunderlandem pozostaje jednak niedosyt. 

W poniedziałkowym meczu widać było, że piłkarze grają tym razem częściej niż zazwyczaj. O ile pierwsza połowa prowadzona była na wyższej intensywności, o tyle w drugiej wszyscy grali na stojąco. Gdyby nie ręka Sadio Mane Liverpool dowiózłby trzy punkty. Gdyby...