piątek, 23 grudnia 2016

Byle do świąt

W przedświąteczny czwartek można było obejrzeć jeszcze ligę włoską i strzelającego w Anderlechcie "Teo". Dzisiaj nie ma już tak dobrze. Przez najbliższe trzy dni fani piłki nożnej bynajmniej nie uświadczą dwunastu potraw. 

Liga niemiecka skończyła grać w środę. Hiszpańska i polska jeszcze w zeszłym tygodniu. Włochy i Francja również rozjechały się na odpoczynek. Pozostaje jedynie Anglia, która dłuższą przerwę będzie mieć dopiero w styczniu, a i tak zostanie ona spożytkowana na mecze pucharu. 

Ale i w Premier League grają dopiero w poniedziałek. Cóż, w piątek, sobotę i niedzielę będzie można zająć się innymi rzeczami. Może to i dobrze. Odejdźmy od telewizorów i komputerów, piłka nożna na nas poczeka i wróci. A wtedy będzie smakować ze zdwojoną siłą i prawdziwie świątecznym apetytem. 

WESOŁYCH ŚWIĄT :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz